Aleksandra Ziolkowska
KORZENIE SA. POLSKIE
BGW, Warszawa 1992
ISBN 83-7066-406-7
ISBN 83-7066-406-7
Fragmenty recenzji:
„Jak przystalo na uczennice mistrza reportazu i wywiadu -
pytania autorki sa niezwykle konkretne, zmuszajace rozmowce do poslugiwania sie
materialem faktograficznym - liczbowym i statystycznym. Wywiady poprzedza slowo
od autorki charakteryzujace sylwetke bohatera wywiadu. Z dokumentalistycznym
obiektywizmem cytuje wypowiedzi rozmowcow -
nawet wtedy gdy sa sprzeczne z wypowiedzia poprzedniego rozmowcy na
temat grupy polonijnej na obcym kontynencie. Wynika to z niejednokrotnie z
przyjetych przez rozmowcow kryteriow oceny: ilosciowego, zawodowego
wyksztalcenia, przedstawicielstwa we władzach, zamoznosc. Sa tu rowniez przedstawiciele polityki - ze
Zbigniewem Brzezinskim na czele, ludzie literatury Miłosz, Singer,
przedstawiciele nauki, na nawet swiat piosenki,(...)
LiT.W domu i w podrozy (W:) TYGODNIK (Krakow), 3/18/1992
*
Autorki tej książki Aleksandry Ziółkowskiej-Boehm nie musimy
Państwu przedstawiać, jest bowiem naszą stałą współpracowniczką. Mieszka pod
Filadelfia, a jej korespondencje z USA (i nie tylko) spotykacie Państwo często
na łamach Twojego Stylu.
Cała książka to zbiór wywiadów z Polakami mieszkającymi w
Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Jedenastu rozmowców Autorki to Polacy, którzy
wrośli w kontynent północnoamerykański, są obywatelami tamtych krajów, ale
korzeniami rodzinnymi, emocjami i więzami politycznymi są złączeni z Polską.
Wśród rozmówców Aleksandry Ziółkowskiej jest trzech wybitnych
uczonych, w tym jeden noblista, trzech polityków. Mówią oni nie tylko o sobie,
ale i o amerykańskiej i kanadyjskiej polonii, o ludziach, którzy w różnych
latach, z różnymi falami emigracji wylądowali w Ameryce. I te właśnie
informacje o polonii wydały mi się najważniejsze.
Polonia w USA jak mówi Jan Nowak-Jeziorański wywiera wpływ
na politykę amerykańską wobec ojczystego kraju. Jest bowiem zwarta, skupiona w
wielkich ośrodkach przemysłowych i liczy blisko 9 mln. Kanadyjska natomiast,
znacznie mniej liczna, rozproszona, mniej znaczy w życiu Kanady niż np.
emigracja ukraińska. Jest jak się wydaje na podstawie słów bohaterów wywiadów raczej szaraczkowa i zapyziała. Tylko pan Jesse Flis, rozmówca Aleksandry
Ziółkowskiej, zrobił karierę polityczną, jest bowiem od kilku kadencji posłem
do parlamentu federalnego Kanady. Ale nie, nie bądźmy niesprawiedliwi! Wszak
także tytułowy bohater innej książki Aleksandry Ziółkowskiej, Senator Haidasz,
to postać mająca trwały dorobek polityczny w tamtym kraju.
Innych nazwisk bohaterów polskich korzeni nie wymienię.
Przeczytajcie Państwo o nich sami. Warto!
Antoni Romanowski Utytułowani Polonusi, TWÓJ STYL, grudzień 1993 s. 114.
*
„Jest to lektura godna polecenia. Autorke pamietamy dobrze jako
sekretarke i asystentke Melchiora Wankowicz. Sklonila do zwierzen znanych i
slawnych, a mieszkajacych na innym kontynencie rodakow lub osoby pochodzace z
Polski, a m.in. Zb.Brzezinskiego, Isaaca B.Singera, J.Nowaka-Jezioranskiego, Cz. Milosza i wielu
jeszcze tych, którzy nie odcinaja się od polskiego rodowodu”.
*(mad) Wsrod ksiazek, DZIENNIK LUBELSKI, Nr 35, 19-21 luty 1993
(...)Najciekawsze w omawianej książce są rozdziały dotyczące
Kanady: wywiady z zasłużonymi działaczami: Benedyktem Heydenkornem, demografem
Rudolfem Koglerem, inżynierem Zdzisławem Przygodą, ze znającym nasz język i
przyznającym się do polskiego pochodzenia politykiem Jesse Flisem. Dowiadujemy
się z nich m.in., że druga wojenna fala polskich imigrantów do Kanady liczyla
około 62.000 osób, w tym tysiąc inżynierów, że tylko 25% Kanadyjczyków
polskiego pochodzenia mówi polskim językiem i że przyszłość Polonii w Kanadzie
przedstawia się pomyślnie, choć obecnie dostać się na tam na stały pobyt jest
bardzo trudno.
W pozostalych rozdziałach znalazłem bardzo ciekawe opowiadanie
wyjęte z ust żydowskiego noblisty urodzonego w Polsce, ale piszącego w języku
Jidysz i po angielsku, powiesciopisarza Izaaka Singera, arcyciekawą biografię
polskiego noblisty naukowego i wywiad z tym synem polskiego generala, odkrywcą
pierwszych hormonów mózgowego podwzgórza, profesorem Andrzejem, czy raczej z
nie mówiącym już po polsku Andrew Schallym. Mamy tam ponadto relację o rozmowie
z tłumaczem Sienkiewicza W..S. Kuniczakiem, którego przekład Trylogii ma się
ukazac w USA, Kanadzie, W.Brytanii, Australii i Ameryce Łacińskiej w setną
rocznicę jej pierwszego polskiego wydania, to jest w roku 1994.
Z wywiadu ze Zbigniewem Brzezinskim dowiedziałem się m.in., że
jego żona jest Czeszką, a troje ich dzieci wprawdzie nie mowi polsku, ale dwaj
synowie Ian i Mark, odwiedzili w zeszłym roku Polskę, a córka Mika,
telewizyjna dziennikarka, chce sie uczyc języka ojca i pisać o Polsce.
W wywiadzie z Janem Nowakiem znalazłem nieznany mi dotąd
szczegół, że bardzo krytycznie ocenia niechętny stosunek Czeslawa Miłosza do
pierwszej fali polskich imigrantów w Stanach Zjednoczonych z XIX i poczatków XX
wieku.
St. Palecki Książkowe dziennikarstwo, DZIENNIK POLSKI (Londyn) 6 kwietnia 1993 str. 6
*
(...) O zagadnieniach Polonii, także kanadyjskiej, nie brakuje
książek. W tej dziedzinie przoduje Aleksandra Ziółkowska. Autorka spędziła w
Kanadzie kilka lat badając, studiując Polonię. Plonem tego pobytu są dwie
obszerne książki Dreams and Reality i Senator Haidasz, które ukazały się
wpierw w Kanadzie, później w duzych nakładach pt.. Kanada, Kanada i
Kanadyjski senator w Polsce. Nie wyczerpały się jednak zainteresowania
Ziółkowskiej Polonią, jak o tym świadczą dwie nowe książki: Nie tylko Ameryka
i Korzenie są polskie. Pierwsza, z wymienionych zawiera wrażenia i refleksje
głównie z podróży po Stanach Zjednoczonych, ale i Kanada nie zostala ominięta.
Na szczególną uwagę zasługuje obszerny, wnikliwy szkic o fundacjach
polonijnych, w którym przedstawia wszystkie fundacje, kreśli zarys dziejów i
charakteryzuje ich działalność, rolę i znaczenie. Prezentuje kolejno fundację
im. A Mickiewicza, Milenium, Wł. Reymonta, po czym omawia prace
Kanadyjsko-Polskiego Instytutu Badawczego oraz odnotowuje Polski Instytut
Wydawniczy.
Kanada, Polonia problematyka polityczna, społeczna, naukowa,
kulturalna dominuje w pracy Korzenie są polskie. Autorka wytypowała sobie
dwanaście osób różnych specjalności, z którymi przeprowadziła rozmowy. Nie
ograniczyła się do streotypowych. w miarę grzecznych pytań, ani też nie
zadowoliła się ogólnikowymi odpowiedziami. Szukała polskich korzeni w pracach i
dzialalności rozmowców, emigrantow w Kanadzie (...) Mowią oni o sobie, pracach,
celach związanych z Polską, przeszłości i terazniejszości. Wieloletnia
nieobecność, odległość geograficzne, pozycje spoleczne, zawodowe nie zerwały
ich korzeni. Ujawniaja się one u wszystkich.
Benedykt Heydenkorn Nie tylko o Polonii, ZWIĄZKOWIEC (Toronto)
Nr 57, 15 lipca 1993. str 7, 22.
*
Aleksandra Ziółkowska prezentuje galerię postaci zajmujących
się w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych różnymi sprawami, niekoniecznie
polskimi. Serwuje wypowiedzi, refleksje pisarzy, pracowników naukowych,
działaczy społecznych,. Wśród tych jedenastu postaci pięć, a właściwie sześć
posiada kanadyjskie powiązania. W tym cztery tkwią w Polonii. Ziółkowska,
której kilka prac na temat Polonii zostalo opublikowanych Kanadzie i w Polsce, przebywała tutaj ponad
dwa lata. Na lamach Zwiazkowca opublikowala szereg reportazy i korespondencji
z Polski.
Ostatnia książka nie jest nawiązaniem do poprzednich Kanada,
Kanada i Kanadyjski senator, ale można ją uważać za dopełnienie i
równoczesnie rozszerzenie tematyki.
(...)Benedykt Heydenkorn Korzenie są polskie ZWIĄZKOWIEC (Toronto) Nr 52, 2 maja 1994
*
Korzenie są polskie to zbiór wywiadów z fascynującymi ludzmi,
np. z noblistami polskiego pochodzenia Czesławem Miłoszem, Andrew Victorem
Schallym urodzonym w Wilnie z ojca - żołnierza i matki Marii Leckiej,
biochemikiem, czy Isaakiem Bashevic Singerem, urodzonym w Warszawie, nagrodzonym
za sztukę narracji, która wyraża się z polsko-żydowskiej tradycji. Są tam
rozmowy z Brzezinskim, Nowak-Jezioranskim, czy Ref-Renem, czyli Feliksem
Konarskim, autorem słów do piosenki Czerwone maki na Monte Cassino(...).
Rozmowy Autorki z wybitnymi ludzmi sa zawsze interesujace(...). Dla cytowanych
zdan warto czytac jej ksiazki(...).
Wieslaw Rogowski NOWE
KONTRASTY, Nr 1, 1998
*
Społeczność polonijna Kanady i USA na przykladzie jej
najwybitniejszych przedstawicieli: Czeslawa Milosza i Isaaka B.Singera. Ksiazka
obala mity zwiazane z Polonia. Podkresla jej znaczenie w swiecie. Daje
wskazowki nie tylko Polakom, którzy osiedlili się już za granica, ale i tym,
którzy o wyjezdzie na stale dopiero zaczynaja myslec i czesc nie zdaje sobie
sprawy, ze emigracja to być może szansa na lepsze zycie, ale i wielkie ryzyko.
Polskosc - ma wiele ksztaltow i form dowodzi autorka. Ma tez różne kolory i
zapachy.
NOWY DZIENNIK (Nowy Jork)
*
Kanada zajmuje miejsce szczególne w pisarskiej biografii A.
Zółkowskiej-Boehm. Na początku lat 80-ych
(od września 1981 r. do grudnia 1983 r.) przebywała tu przez kilka lat
na stypendiach, które udzieliły jej: Ministerstwo Kultury prowincji Ontario,
Kanadyjsko-Polski Instytut Badawczy w Toronto, Fundacja im. Adama Mickiewicza w
Toronto oraz Unwersytet Torontoński.
Hojnie odwdzięczyła się za to Polonii Kanadyjskiej i Kanadzie pisząc
następujące książki: Senator Haidasz, Dreams and Reality, Kanada, Kanada
oraz Kanadyjski senator. Ostatnio , Kanadyjsko-Polski Instytut Badawczy wydał
jej książkę pt. The Roots Are Polish. Jest to niezwykle cenna pozycja
dobrze służąca budowaniu prestiżu Polonii w Ameryce Północnej. Zawiera ona
wywiady z osiemnastoma wybitnymi Polakami
żyjącymi na tym kontynencie. Są wśród nich, między innymi, trzej
laureaci Nagrody Nobla, Zbigniew Brzeziński oraz czterogwiazdkowy generał US
Air Force. Z Kanadyjczyków polskiego pochodzenia są: S. Haidasz, J. Flis J.
Zurakowski i Z. Przygoda.”
Edward Soltys: Troskliwy powiernik, GONIEC, Toronto, 3-9 czerwca
2005
„19.III. 1988.
Przeczytalem odnaleziony osobno list Kota
Jelenskiego z 1982 roku, który mnie przejal jako poslanie zza grobu. Jeszcze
raz potwierdza się bezblednosc reakcji Kota na slowo pisane, jego pelna
uczciwosc i madrosc. Pisze o korespondencji pomiedzy mna i Melchiorem
Wankowiczem, która oglosila Tworczosc. Mniej lojalny przyjaciel zawahalby się,
cofnalby się przed powierdzeniem przykrej sprawy. Kot przyjal ten dokument ze
smutkiem, stwierdzil, ze korespondencja obniza mój obraz w oczach wielbicieli
mojej poezji i jest tym bardziej niepojeta. Ze rownoczesnie w moich wierszach
mowilem cos zupelnie przeciwnego. Jego zdaniem slusznosc była po stronie
Wankowicza, a moje argumenty były nieuczciwe i naznaczone niedopuszczalna
pewnoscia siebie oraz self-pity. Doradza, zebym wzial byka za rogi i wreszcie
napisal o mojej sluzbie zagranicznej po wojnie, nie kajajac się, ale tez nie
broniac się na pozycjach nie do obronienia.
Kot miał racje. Moje argumenty byly falszywe,
ukrywaly moje prawdziwe motywy, albo dlatego, ze te motywy byly nie do
wyznania, ale i dlatego, ze wymagalyby zbyt zawilej samoanalizy. Nieszczesliwa
wielkodusznosc, która doradzila mi udzielic zgody p. Ziolkowskiej na druk
(wiedziala, co robi, bo korespondencja przedstawia Wankowicza w korzystnym
swietle) msci się i będzie się mscic. Michnik w najlepszej intencji nadal
korespondencji rozglos w swoim eseju i ksiazce „Polskie pytania”, ale wskutek
obfitych cytat jego obrona Milosza wyglada slabo i nagle nabiera sily, ale
dopiero kiedy cytuje wiersze, rzeczywiscie dowodzace, na innym planie, logiki
mego stanowiska.
Wyjazd za granice od poczatku stal pod
znakiem klamstwa, bo przeciez kierowalem się jedynym pragnieniem: wyjechac. A
potem się zobaczy. Moja matka przed smiercia wrecz kazala mi wyjechac. Pozniej,
znalazlszy się w Ameryce, zobaczylem, ze absolutnie nie mam tam co robic, w
zadnym sensie, jakimkolwiek kto chce. Poza zarabianiem na zycie, na „papu, kaku
i lulu:. Do jakiego stopnia jakakolwiek integracja w srodowiska emigracyjne była
dla mnie - wewnetrznie – niemozliwa, daje pojecie mój konflikt z „Kultura” w
1951 roku, kiedy tam wyladowalem, konflikt może dzis smieszny, ale nie wtedy”.
Czeslaw Milosz, Rok Mysliwego, Instytut Literacki, Paryz
str. 211-212
A
collection of interviews with Polish personalities in Poland and abroad. Many
interviewees are veterans of the Second World War; some are Canadian
politicians, still others Yiddish or Polish writers. The volume contains
valuable information as it rambles along the borders of notoriety and fame.
Ziolkowska-Boehm is a talented and entertaining interviewer.
SARMATIAN
REVIEW, September 2004
“In
“The Roots are Polish”, Ziolkowska-Boehm crosses back and forth across the
Canadian-American border to bring together eighteen interviews with military
officers, politicians, physicians, scientists, writers, and artists of the same
generation of Polish immigrants. Two of the better chapters are those in which
she reminisces about her meetings with Polish authors Isaac Bashevic Singer and
Czeslaw Milosz. Unrestrained by the interview format, Ziolkowska-Boehm mixes
the authors’ words with her emotional responses to provide the reader with a
complex portrait of the two men. In “Three Profiles of a Poet”, for example,
Ziolkowska-Boehm draws on personal contacts with the 1980 Nobel Prize laureate,
as well as excerpts from his book “Beginnig with my Street”, to capture his
full emotional range, from the acrobic to the avuncular”. (…)
While the credentials and achievements of the
subjects of “The Roots Are Polish” are impressive, in three cases found worthy
of the Nobel Prize, may of them are in partucilarly specialized fields, such as
Aeronautical Engineering and Biochemistry. (…)”.
Charles
R.Kaczynski, THE POLISH REVIEW, New York, No 4, 2005
Ziolkowska-Boehm provides an interesting collection of essays of extraordinary people. People with Polish roots, people from all walks of life and people who have been influential in the world. The eighteen reviewed here live in United States and Canada and include politicians, generals, authors, poets, publishers, translators, architects, inventors, doctors, engineers, inventors and more. Originally published in Poland in 1992, several in the group have died since being interviewed. The author obtained interviews in a variety of methods. She researched the person for background, personally visited some people or interviewed them by phone. Many are well known to Americans—Isaac Singer, Czeslaw Milosz, Korczak Ziolkowski, Zbigniew Brzezinski. Others, such as Stanley Haidasz M.D., Canadian Senator, Janusz Zurakowski, test pilot and a member of Canada's Aviation Hall of Fame, or Zdzislaw Przygoda, Polish-Canadian engineer are little known in the United States. The interviews are exceptional in that they tell of the life work that made the person exceptional in their field in addition to personal experiences while migrating from Poland to Canada or the United States. (...)
Florence Waszkelewicz Clowes,
POLISH AMERICAN JOURNAL, Boston, August 2006
INTERNET
Zwarta i madra ksiazka, August 12, 2001
Reviewer: A reader from Poznan, Polska
Polecam te rozmowy tym, ktorzy kochaja Singera! Ja go uwielbiam!
I tym, ktorym bliska jest piesn „Czerwone maki na Monte
Cassino”. Ktorzy cenia Wielkiego Zbigniewa Brzezinskiego, dokonania polityczne
Jana Nowaka Jezioranskiego.
Ktorych poruszyl los zmarlego niedawno Jacka Kuniczaka (jakze go
nie tylko Zydzi w Ameryce upupili, ale rodacy w Polsce, skoro nie mamy jego
ksiazek przetlumacoznych na polski!).
Tym, ktorzy chca sie dowiedziec o sprawach Polonii, nielatwych i
trudnych,naukowych... czy o sprawach Ameryki okiem Kanadyjskiego polityka Jesse
Flisa.
Tym, ktorzy nie wiedza (bo nie slyszeli, jak ja ), ze profesor
Andrew Schally,syn polskiego generala, Noblista, jest Polakiem, ale nie chce
mowic po polsku. I tym, ktorych denerwuje, irytuje nasz wielki Noblista Milosz.
Pisze piekne wiersze, ale zgryźliwy, upupiony we własnej
legendzie, źle napisal o Herbecie, który przez niego nie dostał zasłużonego
Nobla. Który służył komunistom jako konsul najlepszych placówek (Paryż i
Waszyngton) i nie chciał mieć nic wspólnego z narodem polskim. A dostal Nobla
poparty przez Polaków, nie przez innych. Tymczasem w księdze poświęconej zdobywcom
tej nagrody, którzy piszą własne życiorysy przedrukowane w tej publikacji,
jeden jedyny raz wymienił słowo Polska, polski w kontekście, że pisze po
polsku. Pisze, że urodzil sie na Litwie i potem mieszkał w różnych krajach.
Miłosz sam przyznał (patrz Rok Mysliwego), że Konstanty Jeleński, wielki
emigrant z Paryza, który go wywindował i naprawdę mu pomógł, zerwał z nim
stosunki przed śmiercią, bo nie mógł mu wybaczyć faktów, o których się
dowiedział...Że Miłosz donosił, pisał raporty... Pogarda, którą Miłosz żywi do
swoich ziomków na emigracji budzi zdumienie... Poeta powinien mieć
delikatniejsze serce i na pewno subtelniejszą duszę. Wybaczam mu jednak. Nobel
dla Polski się przydał.
Źródłowa, ciekawa..., February 15, 2001
Reviewer: A reader from Los Angeles, California
Wiele informacji dla socjologow, dla historykow i dla zwykłych
czytelników. Wielkie nazwiska i mniej znane. Nigdzie indziej nie znalazłam tak
ciekawego pokazanego Isaaka Singera, mojego ulubionego pisarza. Bardzo pięknym
wywiadem jest wywiad ze Zbigniewem Brzezinskim. Jaka szkoda, że nie zaistaniał
on w kolejnych wyborach prezydenckich - tacy jesteśmy my, Amerykanie polskiego
pochodzenia, z niego dumni! Miłosz okazany jest jako jakby pokretny, wszysyc
tajk zreszta o nim mowia. Śliczny wiersz Ref-Rena, zapisałam go do swoich
notatek! Podpisuję się pod nim, podobnie jak Autorka!
It is a collection of conversation with people who are
fascinating. The most wonderful story about Isaac Singer!
Top of Form
Jest to książka o kanadyjskiej i amerykańskiej Polonii, a także
o warunkach życia Indian i nawet Eskimosów. Dzięki tej książce możemy zapoznać
się z zasłużonymi dla Polonii, Polski, Kanady i USA osobami takimi, jak Felik
Konarski- słynny Ref-Ren, Zbigniew Brzezinski i jego ojciec Tadeusz, Jak
Nowak-Jeziorański, Benedykt Heydenkorn, Rudolf Kogler, Zdzisław Przygoda, Jesse
Flis, Bashevic Singer, prof.Andrew Schally, Czeslaw Miłosz.
*
LISTY
„(...) I was delighted to see the interview with me,
and I think that you have done an excellent job of interrogation and
translation” (…)
Zbigniew Brzezinski, Washinton, D.C. 13 sierpnia 1986
*
Droga Pani –
Thank you so much for the beautifully published copy of your most
recent book. I was delighted to receive it and also to be updated on your – as
always – energetic and fascinating activities.
With best regards,
Zbigniew Brzezinski, Washington, D.C., March 9, 1993
*
Droga Pani Aleksandro
Serdecznie dziekuje za ksiazke “Korzene sa polskie” z mila
dedykacja. To chyba jedna z najlepszych rzeczy, jakie wyszly spod Pani piora.
Nie pisze tego dlatego, ze tak
pochlebnie i cieplo przedstawila mnie Pani czytelnikom. Czyta się te rozmowy i
sylwetki z ogromnym zainteresowaniem. Jestem Pani szczególnie wdzieczny za
Ref-Rena, czlowieka wielkiej osobistej dobroci i wielkiego uroku. Najciekawsze
sa dla mnie rozmowy z Singerem i Miloszem. Wielki poeta i niezwykle trudny
czlowiek.
Serdecznie gratuluje tej nowej pozycji w Pani literackim dorobku
i lacze ucalowania rak.
Jan Nowak Jezioranski, Waszyngton, 26 marca 1993
*
Kochana Olenko, Dziekuje za egzemplarz „Korzenie sa polskie” z
tak mila dedykacja i serdecznie witam Twoja nowa pozycje ksiazkowa. Gratuluje!
Ksiazka prezentuje się bardzo dobrze: ladna okladka, dobry papier a tekst
uzupelniony zdjeciami. (...) Kogler jest w niebiosach, zachlystywal się. (...)
Benedykt Heydenkorn, Toronto, 13 marca 1993
*
Kochana i Droga Olenko!
List Twój wraz z ksiazka otrzymalem wczoraj. Bardzo Ci jestem
wdzieczny. Nie mam slow, by Ci napisac moje uczucia, gdy zobaczylem moje
nazwisko w towarzystwie takich ludzi jak Singer! Rozmowa z Singerem daje Ci dyplom uznania od
Twego s.p. pracodawcy Wankowicza! Jestes zdolna i doskonala literatka.
Jeszcze raz dzieki, sprawilas mi nieoczekiwany prezent
urodzinowy, bo w lutym skonczylem 80 lat!
Jestes naprawde dobrym i kochanym przyjacielem! (...).
Zdzislaw Przygoda, Toronto, 12 marca 1993.
*
„Jestem jak
zawsze pelen podziwu dla Pani stylu. Pisze Pani wlasnie tak, jak moim zdaniem
należy pisac i mowic, a to nie wiem czemu staje się coraz rzadsze”.
Andrzej Grabia Jalbrzykowski, Buenos Aires, 17
narca 1993
Fragmenty ukazaly sie w:
1.
PRZEGLAD
POLSKI-NOWY DZIENNIK, Nowy Jork, 7
listopada 1991, str 3, 15., 15 maja 1997, str 4;
2.
PRZEKROJ 25 maja 1986 str 16-17;
Nr 2270, 11 grudnia 1988, str. 10-11;
3.
PRZEGLAD
KATOLICKI “Korzenie sa polskie”, rozmowa ze Zbigniewem Brzezinskim, 20 lipca
1986 (s. 1,3), reakcja {W:} Trybuna Ludu, Nr 171, 25 Vii 1986 „Wzor do
nasladowania?”.
4.
AMERYKA
(Washington, D.C.–„Spotkanie z Isaakiem Bashevisem Singerem”, str. 81-86 Lato
1991. str. 81-86.
5.
PRZEGLAD
POWSZECHNY, Nr 4 (824) 1990, str.9-20; Nr6
1990,
str.351-374;
6.
PRZEGLAD
TYGODNIOWY, Nr 31 (383) 1989; str 15; Nr 32, 6 sierpnia 1980; NR 16, 22 KWIETNIA 1990
7.
ZWIAZKOWIEC,
Toronto, Nr 89, 2 listopada 1989 str3, 5.
Nr 42,
21 pazdzierniak 1990
8.
PANORAMA POLSKA Nr
10/393 1988, str 26-27; Nr 8/397 1989
str 11, 28,29; Nr 3/404, 1990 str 26-27
9.
KIERUNKI Nr 14, 5
kwietnia 1987
10.
DZIENNIK POLSKI,
Londyn, 14 sierpnia 1986
11.
TERAZ, Filadelfia,
luty 2005, str 8-13
*A to Polska wlasnie...Teksty i cwiczenia dla uczniow
szkol polskich za granica. Warszawa 1991. Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne,
str. 222-223
*Benedykt Heydenkorn, PRZEGLAD POLSKI-NOWY DZIENNIK, 5
listopada 1999, str 2.
*Trzy pokoleamoa Brzezinskich, Mysla i dzialanie, cykl
Dziedzictwo, TWÓJ STYL Nr 10 1992, st 71-75
*JK Ponad granicami, TYGODNIK POWSZECHNY, 3
sierpnia 1986
*Waclaw Burzminski, Polskie korzenie, NOWINY
Nr 219, 22 wrzesnia 1989, str.2
Zawsze panią podziwiałem za pani twórczość . A M. Wańkowicza to od wielu dziesiątków lat uwielbiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za serdeczne słowa. Dopiero teraz przeczytałam, sprawiły mi radość.
Usuń