Ewa Matuszewska
Ewę pokochałam jak siostrzyczkę. Imponuje mi wspaniałymi książkami, ich
tematyka mnie zachwyca.
Ewa potrafi ... radosnie wręcz mówić o różnych trudnych swoich sprawach, z
wieloma się dzielnie zmaga... Także za tę dzielnosć ją podziwiam.
Czekam na jej kolejną książkę.
Jestem zaszczycona, że mnie zalicza do swoich przyjaciół:
Podobno istnieje miłość od pierwszego
spojrzenia, mnie przytrafiła się taka przyjaźń. Oleńkę poznałam w Zakopanem
kilka lat temu, kiedy przyjechała do Astorii ze swoim mężem Normanem i kotką
Suzy. Spotkałyśmy się w Białej Izbie Związku Podhalan na wieczorze poetyckim
Jerzego Tawłowicza. Potem przeprowadziłam z Oleńką wywiad, po którym
nastąpił cały cykl rozmów istotnych, trwających do dziś dzięki internetowi. Co
ważne – lubimy czytać nawzajem swoje książki, choć poruszamy się w zupełnie
innych światach.
**
28 marca 2018 w
Zakopanem zmarła Ewa Matuszewska.
Dziennikarka i pisarka. Autorka książek o Wandzie Rutkiewicz, „Karawana do
marzeń. Niedokończone życie Wandy Rutkiewicz” i „Na jednej linie”. A także
„Lider. Górskim szlakiem Andrzeja Zawady”, wznowionej niedawno pod tytułem
„Lider. Górskim szlakiem Andrzeja Zawady raz jeszcze”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz