Muzeum Polskie w Ameryce i Ksiegarnia "Polonia"
Chicago, 3 pazdziernika 2015
Spotkanie prowadzi: Mira Puacz
*
Chicago, 3 października 2015. Aleksandra Ziółkowska-Boehm w Muzeum Polskim w Ameryce, Biblioteka |
Chicago, 3 pazdziernika 2015, Aleksandra Ziółkowska-Boehm, Biblioteka Muzeum Polskiego w Ameryce |
Aleksandra Ziółkowska-Boehm i Małgorzata Kot, dyrektor Muzeum Polskiego w Ameryce |
Mira Puacz (Ksiegarnia "Polonia") otwiera spotkanie |
Mira Puacz i Aleksandra Ziółkowska-Boehm |
Spotkanie prowadzi Mira Puacz , po prawej AZB
|
Mira Puacz i Aleksandra Ziółkowska-Boehm |
Spotkanie prowadzi Mira Puacz, po prawej AZB |
Aleksandra Ziółkowska-Boehm i Wiesław Adamczyk |
Aleksandra Ziółkowska-Boehm i Wiesław Adamczyk
Aleksandra Ziółkowska-Boehm i Wiesław Adamczyk |
AZB, Maria Kowal, Wiesław Adamczyk |
Maria Kowal, bohaterka opowiesci "Byłam tym dzieckiem, które miało się narodzić", [W:] Druga bitwa o Monte Cassino i inne opowiesci". |
Aleksandra Ziółkowska-Boehm i Maria Kowal |
Maria Kowal, dr Antoni Kowal, Aleksandra Ziólkowska-Boehm |
Aleksandra Ziółkowska-Boehm, Maria Kowal, dr Antoni Kowal |
Aleksandra Ziółkowska-Boehm, Maria Kowal, dr Antoni Kowal |
Małgorzata Kot, dyrektor Muzeum Polskiego w Ameryce, Aleksandra Ziółkowska-Boehm |
Aleksandra Ziółkowska-Boehm i Elżbieta Berkowicz |
Aleksandra Ziółkowska-Boehm i Elżbieta Berkowicz |
|
*
Artykul Krystyny Cygielskiej w "Dzienniku Zwiazkowym"(Chicago, 11 października 2015) :
http://dziennikzwiazkowy.com/polonia/zycie-wankowiczem-naznaczone/*
Artykul Elżbiety Berkowicz w "Super Express" (16-22 pazdziernika 2015):
** LISTY:
Pani Aleksandro,
Chcialam bardzo podziekowac za cudowny sobotni wieczor w Muzeum.
Mowi Pani pieknie i pisze pieknie.
Mam w mojej bibliotece prawie wszystkie Pani ksiazki. Do kazdej wracam.
Bliskie sa mi te, zwiazane z Wankowiczem, fantastyczny dialog z Szymonem Kobylinskim, fascynujaca Ulica Zolwiego Strumienia, barwne Podroze z moja kotka, wzruszajaca opowiesc o Kaji od Radoslawa, ktora wlasnie teraz czytam.
Bardzo chcialam Pania poznac i uslyszec. Moje marzenie sie spelnilo.
Wrocilam do domu szczesliwie wzruszona.
Czekam na dalsze Pani ksiazki.......
Basia Szewc
**
Kochana Pani Oleńko,
bardzo dziękuję za sobotnią ucztę duchową, którą zawdzięczam Pani i
wspaniałym opowieściom. Nie tylko ja, podejrzewam, że i inni uczestnicy
spotkania, nie zauważyli, jak szybko upłynął czas poświęcony tematom
fascynującym Polonię i "obrabianym" Pani piórem.
Natychmiast zabrałam się do czytania książek, które kupiłam i zastał mnie
nad nimi blady świt. (...)
Życzę miłej jesieni, dobrych pomysłów twórczych i wielu wiernych
czytelników
Halina Czajkowska
**
Szanowna i Kochana Pani Aleksandro,
Dziękujemy gorąco za pamięć i gratulujemy z całego serca wspaniałych osiągnięć literackich!
Pani piękne książki uczą i wychowują, otwierają oczy czytelnika na wiele problemów, których często nie dostrzega się w zabieganym współczesnym świecie.
Jest Pani wspaniałą Polką, która obudza godność narodową i więź Polonii z Ojczyzną nad Wisłą!
Dzięki za wszystko i życzymy Pani dalszych sukcesów na przyszłość.
Zapraszam Panią do Düsseldorfu.
Mama od wielu miesięcy jest bardzo słaba.
Dziękujemy gorąco za pamięć i gratulujemy z całego serca wspaniałych osiągnięć literackich!
Pani piękne książki uczą i wychowują, otwierają oczy czytelnika na wiele problemów, których często nie dostrzega się w zabieganym współczesnym świecie.
Jest Pani wspaniałą Polką, która obudza godność narodową i więź Polonii z Ojczyzną nad Wisłą!
Dzięki za wszystko i życzymy Pani dalszych sukcesów na przyszłość.
Zapraszam Panią do Düsseldorfu.
Mama od wielu miesięcy jest bardzo słaba.
Pozdrawiamy Panią oraz szanownego Małżonka i Syna.
b. oddani Henryk Janusz Dechnik z mamą Pauliną Lemke i rodziną
b. oddani Henryk Janusz Dechnik z mamą Pauliną Lemke i rodziną
(...) Jestem po przeczytaniu "Lepszego dnia...." Mysli klebia sie w glowie... Zal,
niemoc, zlosc...moze i lepiej, ze nie pamietalismy ,, tamtej" Polski? Dla mnie
osobiscie, wolalabym chyba urodzic sie w tamtych czasach... Nawet za cene , jaka
przyszlo tym ludziom zaplacic. Nikt nie zalowal.
Pozdrawiam bardzo cieplo z zimnego dzis Chicago.
Ela Berkowicz
Ela Berkowicz
Aleksandro! Gratuluję! To musiało być bardzo urocze spotkanie! Serdeczności z Krakowa! Janusz
OdpowiedzUsuń